• Blog

    paperback writer

    W “Rzeczach ulubionych” Anny Gacek z Katarzyną Bondą pada stwierdzenie, że aby wychodzić ze swoją twórczością (tu w domyśle z pisaniem) do innych (w jakiejkolwiek formie), trzeba jednak mieć w sobie pewność ocierającą się o egocentryzm i przekonanie, że to, z czym przychodzisz, ma wartość, za którą ludzie będą chcieli zapłacić swoim czasem, zainteresowaniem, czy pieniędzmi. Z drugiej strony czytam tekst profesora Krzysztofa J. Schmidta o nadmiarze twórczości codziennej, jej wytworach, w których myśl, kontekst, wartość, pokora zastąpione są powierzchownością, banałem, niedopracowaniem, kiczem. Ich ocenie brak natomiast rzetelności i narzędzi selekcji, co daje ułudę łatwości tworzenia i błędne wyobrażenie o jakości własnego warsztatu.